top of page

Najstarsi kierowcy F1. Kiedy wiek to tylko liczba

Przyjęło się mówić, że „wiek to tylko liczba”. W Formule 1 to stwierdzenie również znajduje swoje odzwierciedlenie – najlepszym przykładem jest Fernando Alonso, który mimo 44 lat wciąż rywalizuje na najwyższym poziomie i regularnie sięga po znakomite wyniki. W historii królowej motorsportu pojawiało się jednak wielu znacznie starszych zawodników.


ree

Najstarsi kierowcy F1, którzy zapisali się w historii


Trzeba pamiętać, że pierwsze lata Formuły 1 przypadły na czas tuż po II wojnie światowej. Wielu kierowców miało za sobą długą przerwę w startach lub karierę przerwaną przez wojnę. To sprawiło, że w stawce pojawiało się sporo zawodników w dojrzałym wieku.


Podczas Grand Prix Monako 1955 ustanowiono rekord, który najprawdopodobniej nigdy nie zostanie pobity. Louis Chiron, legenda przedwojennej epoki Grand Prix, wystartował w swojej domowej rundzie, mając 55 lat i 292 dni, i ukończył wyścig na szóstej pozycji. Jego start jest uznawany za najstarszy start w historii mistrzostw świata Formuły 1.


Niewiele młodszy był Philippe Étancelin. Francuz wziął udział w Grand Prix Francji 1952 w wieku 55 lat i 191 dni. W całej swojej karierze wystartował w 12 wyścigach zaliczanych do mistrzostw świata.


Do grona najstarszych zalicza się także Arthur Legat. Belg wystąpił w Grand Prix Belgii (sezony wczesnych lat 50.) będąc w wieku przekraczającym 54 lata. W tamtym okresie był jednym z najstarszych startujących zawodników.


Szczególne miejsce w tym zestawieniu zajmuje Luigi Fagioli — zwycięzca Grand Prix Francji 1951, który miał wtedy 53 lata i pozostaje najstarszym zwycięzcą wyścigu w historii mistrzostw świata. W inauguracyjnym sezonie 1950 Fagioli zajął wysokie, trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.


Pierwszą piątkę zamyka Adolf Brudes. Niemiec wziął udział w Grand Prix Niemiec 1952 w wieku około 52 lat i 293 dni. Był to jedyny jego start w wyścigu zaliczanym do mistrzostw świata.


Najstarsi mistrzowie świata


W historii Formuły 1 nie brakowało weteranów, którzy zdobywali mistrzostwa świata w dojrzałym wieku. Oto kilku z nich:

  • Juan Manuel Fangio – pięciokrotny mistrz świata (1951, 1954, 1955, 1956, 1957). Ostatni tytuł zdobył w 1957 roku, mając 46 lat i 41 dni.

  • Giuseppe „Nino” Farina – pierwszy mistrz świata F1 z 1950 roku. W chwili zdobycia tytułu miał 43 lata i 308 dni.

  • Jack Brabham – trzykrotny mistrz świata (1959, 1960, 1966). Ostatni tytuł zdobył w 1966 roku, mając 40 lat i 155 dni.

  • Graham Hill – dwukrotny mistrz świata (1962, 1968). Ostatni tytuł zdobył w 1968 roku, mając 39 lat i 262 dni.

  • Nigel Mansell – mistrz świata z 1992 roku. Tytuł zdobył w wieku 39 lat i 8 dni.

ree

Fernando Alonso i Lewis Hamilton – weterani, którzy wciąż rywalizują


W 2010 roku Michael Schumacher powrócił do stawki Formuły 1, mając prawie 40 lat. Niestety jego plan wywalczenia ósmego tytułu mistrza świata nie powiódł się, a po sezonie 2012 Niemiec zakończył karierę po raz drugi. Wówczas wydawało się, że współcześnie kierowcy w takim wieku nie są w stanie na równi rywalizować z młodszą generacją.


Jednakże obecnie Fernando Alonso, który w 2025 roku ma 44 lata, oraz Lewis Hamilton, który w 2025 roku ma 40 lat, pokazują, że wciąż potrafią walczyć o najwyższe lokaty.


Alonso, dwukrotny mistrz świata (2005, 2006), od 2023 roku reprezentuje zespół Aston Martin. Pomimo swojego wieku, Hiszpan regularnie zdobywa punkty i plasuje się w czołówce wyścigów, udowadniając, że doświadczenie i determinacja są równie ważne jak młodzieńcza energia.


Hamilton, siedmiokrotny mistrz świata, w 2025 roku dołączył do zespołu Ferrari. Choć początek sezonu nie był dla niego łaskawy, zmagając się z trudnościami w nowym zespole, jego doświadczenie i umiejętności nadal stanowią o jego potencjale. Pomimo braku podium w pierwszych 15 wyścigach sezonu, Hamilton nie traci nadziei na poprawę wyników i walkę o czołowe lokaty.


Forma tych mistrzów-weteranów zasługuje na uznanie. Dlatego wiele wskazuje na to, że w odpowiednich warunkach zarówno Alonso, jak i Hamilton, mogą dołączyć do grona najlepszych kierowców w historii Formuły 1.


Formula Drive – emocje wyścigów dla kierowców w każdym wieku


Śmiało można stwierdzić, że wiek w motorsporcie nie musi być ograniczeniem — o ile dbamy o formę fizyczną i regularnie ćwiczymy. Dlatego jeśli zbliżasz się do 40. roku życia lub już go przekroczyłeś, nie przejmuj się!


Zapisz się na nasz event „Formula Drive – Poprowadź Bolid F1” i poczuj emocje prawdziwego kierowcy wyścigowego. A jeśli wolisz, możesz skorzystać z innych atrakcji w naszej ofercie. Więcej informacji znajdziesz na stronie: www.formula-drive.pl.


 
 
bottom of page